Jak w prosty sposób zrehabilitować zawilgocony mur z niewypalonych cegieł i jaka metoda rehabilitacji muru jest najbardziej odpowiednia?
Na wytrzymałość, trwałość i izolacyjność cieplną cegieł niewypalanych dominujący wpływ ma wilgoć. W przypadku zawilgocenia muru szybko ulegnie on degradacji i będzie miał tendencję do kruszenia się. Organiczne zanieczyszczenia w niewypalonej cegle w kontakcie z wodą nabierają objętości, wywołując w cegle naprężenia rozciągające, których nie jest w stanie wytrzymać nadmiernie nawilżona glina. Wytrzymałość na wyboczenie i wytrzymałość pod długotrwałym obciążeniem wilgocią murów niewypalanych oraz po późniejszym i wielokrotnym suszeniu gwałtownie maleje, ponadto w miarę wysychania wewnętrzna struktura zwilżonych cegieł niewypalanych rozpada się.
W starszych częściach wsi większość nadziemnych murów domów zbudowana była w przeszłości z niewypalonych cegieł. Wielokrotnie ściany nośne były pomyślane i realizowane jako kombinowane, czyli jako mieszanka cegieł wypalonych i niewypalonych. Stosowano mur warstwowy; kilka pierwszych warstw muru (zwykle trzy do pięciu) nad fundamentem wykonywano z kamienia lub cegły palonej, pozostałe warstwy wykonywano już z cegły niewypalonej.
System AquaStop Cream, który jako pierwszy na rynku posiadał tzw. samozagęszczalną zaprawę murarską, okazał się najodpowiedniejszym systemem zapobiegającym wnikaniu wilgoci w niewypalony mur.
Dlaczego krem do fugowania?
Fuga AquaStop Cream zawiera ponad 80% siloksanu (substancji hydrofobowej), a dzięki pierwotnej gęstej konsystencji nie przecieka przez nieszczelności w murze. W odróżnieniu od innych zapraw penetruje i przenika do muru powoli przez kilka tygodni, aż do całkowitego rozpuszczenia w otworach i powstania kompletnej bariery hydrofobowej.
W przeciwieństwie do płynnych fug nie wprowadzasz do muru dużej ilości wody, która mogłaby ponownie zaburzyć naprężenia rozciągające cegły. Kremy do spoinowania są więc najczęściej stosowaną metodą chemicznego podcinania tego typu murów.